Ładowanie

Motyw marności świata na podstawie Księgi Koheleta

motyw marności świata

Motyw marności świata na podstawie Księgi Koheleta

Stary Testament Pisma Świętego to jedna z najważniejszych ksiąg dla wszystkich katolików. To właśnie tam często można znaleźć rozważania nad światem, nad wiarą chrześcijańską i nad wieloma innymi sprawami. Stary Testament to tak naprawdę wiele pomniejszych ksiąg, jakie traktują o różnych tematach. Jedna z nich to Księga Koholeta, która bardzo często poddawana jest wnikliwym rozważaniom. Wszystko przez to, że dużo mówi się tam o marności świata.

Cytat z Księgi Koheleta

Aby lepiej zrozumieć to, o czym traktuje Księga Koheleta, na samym początku warto ją nieco zacytować:

Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu,

jaki zadaje sobie pod słońcem?

Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi,

a ziemia trwa po wszystkie czasy.

Słońce wschodzi i zachodzi,

i na miejsce swoje spieszy z powrotem,

i znowu tam wschodzi.

Ku południowi ciągnąc

i ku północy wracając,

kolistą drogą wieje wiatr

i znowu wraca na drogę swojego krążenia.

Wszystkie rzeki płyną do morza,

a morze wcale nie wzbiera;

do miejsca, do którego rzeki płyną,

zdążają one bezustannie”.

Co można z tego zrozumieć? Że wszystkie dążenia człowieka, każdy jego krok jest tak naprawdę na „marne”. Aczkolwiek, nie można zapomnieć o tym, że jest to swoista metafora i tak należy do tego podchodzić.

motyw marności literatura

„Marność nad marnościami i wszystko marność”

Może nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, ale ten właśnie najsłynniejszy cytat pochodzi właśnie z tej księgi. Wiele osób rzuca w przestrzeń to zdaje, nawet nie zdając sobie sprawy z tego, że to właśnie Kohelet odpowiedzialny jest za jego stworzenie.

O co tak naprawdę chodzi? Chociażby o to, aby zadać sobie pytanie o to czy to do czego człowiek dąży raz za razem ma jakikolwiek sens. Co prawda, w czasach kiedy księga Koheleta została sporządzona (o tym później) nie mówiło się o czymś takim jak wyścig szczurów, co można dzisiaj obserwować na własne oczy. Jednak wielu dążyło do tego, aby osiągnąć bogactwo i sławę, po drodze zapominając o tym, co jest tak naprawdę ważne. Czy to ma sens? Przecież nawet dzisiaj wiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że i tak wszyscy wylądują na końcu „w piachu” i finalnie żadnych dóbr materialnych nie będą w stanie zabrać ze sobą do grobu.

Skąd wzięła się Księga Koheleta?

Właściwie od tego należałoby zacząć. Skąd wzięła się Księga Koheleta? Nikt tak naprawdę nie jest w stanie dokładnie odpowiedzieć na to pytanie. Wielu jednak sądzi, że Księga Koheleta została napisana w III w. p.n.e. Naukowcy uważają, że odpowiada za to nie tylko treść, ale styl autora, który doprowadził do powstania tej księgi.

A kim jest sam autor? Kohelet to nawet nie imię. To tytuł, który przysługiwał mędrcom mającym prawo przemawiać do zebranych ludzi. Nie każdy mógł pełnić taką funkcję. Czy wiadomo, kto jest tak naprawdę tym Koheletem, który odpowiedzialny jest za stworzenie tej księgi. Mówi się, że mógł być to Salomon, syn króla Dawida. Mają o tym świadczyć słowa „Słowa Koheleta, syna Dawida, króla w Jeruzalem (Koh 1,1)”. Dalsze fragmenty, które można znaleźć w tej księdze mogą dać jeszcze lepszy dowód na to, że faktycznie chodzi o Salomona. Aczkolwiek, są też osoby, które mówią, że księga tylko nawiązuje do niego. Chodziło bowiem o to, że takie słowa mógłby wypowiedzieć sam Salomon, który przecież znany był ze swojej mądrości i przenikliwości.

Księga Koheleta została przetłumaczona na Septuaginte i Wulgate.

Na co tak naprawdę należy zwrócić uwagę?

Pomimo tego, że Księga Koheleta została sporządzona tak dawno temu, świetnie odnajduje się w dzisiejszych czasach.

Wręcz można powiedzieć, że została ona stworzona idealnie pod dzisiejsze czasy. Człowiek ma bowiem to do siebie, że chciałby coraz więcej i więcej. Nie wystarczy nam to, co mamy. Wierzymy, że możemy dostać od życia coraz więcej, przez co zapominamy o tym, co tak naprawdę jest dla nas ważne.

Człowiek myśli, że jest szczęśliwy. Jednak tak naprawdę nie jest. Tylko na ogół każdy przekonuje się o tym dopiero „po czasie”. W jaki sposób? Rozpadają się rodziny. Na szpitalnym łóżku będąc ledwo odratowanym po zawale serca lub też w nader innych smutnych okolicznościach. Jest wiele takich sytuacji, które dają do myślenia na co tak naprawdę powinno zwracać się uwagę.

Kohelet już tak wiele setek lat temu zauważał, że nie to jest właśnie ważne. Tak, można dążyć do osiągnięcia sukcesu, ale w granicach normy. Po drodze nie można zapomnieć o tym, co tak naprawdę jest ważne dla człowieka. A jest nim szczęście! Należy pamiętać o umiarze i rozsądku na każdym kroku, aby nie zatracić siebie. Ważna jest radość, ale także ze smutnych chwil można wynieść lekcje nauki. Nie można przy tym zapominać o bliskich, którym zawsze powinno poświęcić się odpowiednią ilość czasu.

„Oda do rozpaczy”

W Księdze Koheleta można znaleźć „Odę do Rozpaczy”. Aczkolwiek, ksiądz Jan Twardowski samodzielnie napisał taki utwór. Właściwie to nie wiadomo czy autor nawiązywał do tego, co można znaleźć w Starym Testamencie, ale śmiało można powiedzieć, że obydwa utwory doskonale się ze sobą spinają.

Biedna rozpaczy

uczciwy potworze

strasznie ci tu dokuczają

moraliści podstawiają nogę

asceci kopią

lekarze przepisują proszki zebyś sobie poszła

nazywają cię grzechem

a przecież bez ciebie

byłbym stale uśmiechnięty jak prosię w deszcz

wpadałbym w cielęcy zachwyt

nieludzki

okropny jak sztuka bez człowieka

niedorosły przed śmiercią

sam obok siebie”.
Dlaczego jest to tak ważne? Ponieważ obydwóch autorów pokazuje, że rozpacz jest bardzo ważnym elementem dla człowieka. To właśnie dzięki temu ludzkość jest w stanie bardziej docenić to co ma. Ksiądz Jan Twardowski doskonale nawiązał w swoim utworze do tego, co dzieje się w obecnych czasach, mówiąc m.in. o proszkach, które wiele osób często otrzymuje na depresje. To fakt, że mogą one pomóc. Jednak jak zauważył Kohelet i Twardowski, rozpacz, smutek to tak naprawdę emocje, które stanowią idealne dopełnienie dla każdego człowieka.

motyw marności

O czym nie można zapomnieć?

Skoro już o cytatach i najważniejszych fragmentach mowa, warto jeszcze przywołać ten:

Koniec mowy. Wszystkiego tego wysłuchawszy: Boga się bój i przykazań jego przestrzegaj, bo cały w tym człowiek! Bóg bowiem każdy czyn wezwie przed sąd dotyczący wszystkiego, co ukryte: czy dobre było, czy złe„.

Kohelet doskonale pokazuje, że wszystko tak naprawdę zaczyna się u Boga i tam właśnie się kończy. To wskazanie do tego, aby żyć według prawa Boga, ponieważ i tak wszystko od niego pochodzi. Kiedyś nadejdzie w życiu taki moment, że każdy człowiek stanie przed jego obliczem i zostanie osądzony.

Trzeba przyznać, że w czasach kiedy Kohelet wypowiadał te słowa do ludzi, wiele osób brało je sobie do serca. W końcu wtedy wiara w Boga była zdecydowanie mocniejsza. Dzisiaj niestety tak nie jest. Aczkolwiek, Księga Koheleta powinna dać wielu osobom do myślenia o tym, co tak naprawdę jest w ich życiu najważniejsze.

Vanitas vanitatum et omnia vanitas.

Tak właśnie po łacińsku został przetłumaczony cytat 'Marność nad marnościami i wszystko marność’. Aczkolwiek, wszystko uzależnione jest od języka. Przykładem może być język hebrajski. Bowiem zamiast Vanitas występuje słowo „hewel”. Tłumaczy się je jako „przemijanie”. Czyli ten doskonale znany cytat dla wszystkich w języku hebrajskim będzie brzmieć „przemijanie nad przemijaniem, wszystko przemija„.

Kolejną ciekawostkę może stanowić z kolei ekumeniczny przekład starotestamentowych pism. Z nich to można dowiedzieć się, że „ulotne, jakże ulotne, wszystko jest ulotne„. Jak więc widać, jedno słowo, może mieć wiele znaczeń.

Jednak aż tak dokładne tłumaczenia nie są ważne.Wystarczy bowiem wspomnieć, że chodzi o jedną bardzo ważną rzecz – NIC NIE TRWA WIECZNIE. Żadna rzecz nie została człowiekowi dana na zawsze. Warto się więc na tym zastanowić, aby mieć pewność, że po drodze nic człowiek nie zagubił dla siebie ważnego.

Co warto powiedzieć na samym końcu?

Nie brakuje opinii, że Księga Koheleta może wywoływać negatywne uczucia. No bo, który człowiek będący na siłach, nie mający żadnych problemów zdrowotnych, myśli o przemijaniu? Praktycznie nikt. To fakt, o takich rzeczach nie można myśleć. Jednak nie o to chodzi. Księga Koheleta mówi o marności świata, ale trzeba zastanowić się nad tym, co tak naprawdę jest dla nas ważne?

Czy pieniądze, których góry będą znajdować się na koncie? Jednak czy w tym momencie będzie można mówić o tym, że człowiek ma dookoła siebie prawdziwych przyjaciół? Czy jednak szczęście, radość, jednak bez wielkiej ilości zer na koncie?

Należy cieszyć się tym co człowiek ma. W końcu są to dary, które Bóg rozdaje na ziemską wędrówkę. Może niektórzy mają ich więcej, inni mają mniej. Jednak jeżeli człowiek będzie w stanie dostrzec to, co ma, będzie w stanie czerpać z tego radość.

Na sam koniec warto przytoczyć jeszcze jeden cytat z Księgi Koheleta:

Jaki los głupca

taki i mój będzie.

I po cóż więc nabyłem

tyle mądrości?”.

Nikt nie jest w stanie przewidzieć tego, co będzie się działo „po drugiej stronie”. Lepiej jednak na razie cieszyć się z tego, co ma się tutaj. Tak, aby móc być pewnym tego, że własne życie uda się przeżyć w należyty sposób.

Opublikuj komentarz