Po jakim czasie można jeść grzyby marynowane?
Z pewnością spora część osób przepada za grzybami marynowanymi. Czy jednak oznacza to, że wszyscy wiedzą, kiedy te grzyby można jeść? Wydaje się, że jest to temat, w przypadku którego mogą pojawić się niemałe wątpliwości. Dobrze byłoby więc wyjaśnić teraz ewentualne nurtujące kwestie.
Grzyby marynowane w occie – kiedy przygotowujemy?
Oczywiście nie jest tak, że przez cały rok zajadamy się grzybami marynowanymi w occie. Można pokusić się o stwierdzenie, zgodnie z którym grzyby te najczęściej przygotowywane są na przełomie sierpnia i września. W grę wchodzi też październik. Krótko mówiąc, grzyby przygotowuje się wtedy, kiedy można zaobserwować ich wysyp. Istotne jest też to, że nie wszystkie grzyby nadają się jednakowo do marynowania.
Przyrządzanie grzybów marynowanych
W ten sposób dochodzimy do tego, jak powinno wyglądać przygotowywanie grzybów marynowanych. Sprawa niektórym może wydawać się skomplikowana, ale czy rzeczywiście mowa o czymś szczególnie trudnym? Co by nie mówić, na dobrą sprawę wszystko sprowadza się do kilku podstawowych składników. Oczywiście niezbędne są grzyby leśne. Wypada też podkreślić, że w kontekście grzybów niezwykle istotne jest to, aby zadbać o ich świeżość. Jeśli grzyby leżą zbyt długo w reklamówce, mogą nam naprawdę poważnie zaszkodzić. Nie bez znaczenia jest też ich rozmiar. Grzyby dużych rozmiarów trudno przełożyć do słoików. Kłopoty mogą dotyczyć także samego jedzenia.
Być może niektórzy rozmyślają o tym, jakie grzyby można wybrać. Wątpliwości są poniekąd zrozumiałe, aczkolwiek nic nie stoi na przeszkodzie, aby przygotować większość jadalnych grzybów. Gdyby kogoś interesowała popularność, nie ma co ukrywać, że grzybiarze chętnie spoglądają w stronę prawdziwków (borowików szlachetnych). Nie sposób też nie zatrzymać się przy podgrzybkach. Czy wszyscy wiedzą, że podgrzybki zachowują swą jędrność nawet po obgotowaniu i zalaniu zalewą? Każdy rodzaj grzybów wymaga wyjątkowego podejścia.
Skoro jesteśmy przy przyrządzaniu grzybów marynowanych, nie sposób nie odnieść się do zalewy. Sytuacja wygląda tak, że zalewa do grzybów marynowanych jest standardową mieszanką wody, octu, soli i cukru. Mieszanka ta może zostać także wykorzystana do przyrządzania innych przetworów. Ważne jest też to, aby pamiętać, że wpływ na smak grzybów w occie mają również liście laurowego. Można również dodać pieprz ziarnisty, ziele angielskie czy cebulę.
Wydaje się również, że w tym wszystkim nie można zapomnieć o kreatywności. Zresztą wystarczy pomyśleć sobie o dodaniu marchewki czy ząbków czosnku.
Grzyby marynowane mętnieją?
Podczas przygotowań może zdarzyć się tak, że grzyby zaczną mętnieć. Jak się można domyślić, to nie jest przypadek. Trudno też mówić o wskazaniu przyczyny. Niemniej można założyć, że mętnienie wynika ze zbyt długiego obgotowywania grzybów przed zalaniem marynatą. Jeśli chodzi o czas gotowania, duże znaczenie ma to, jakie grzyby są wykorzystywane. Podgrzybki, marynowane prawdziwki czy koźlarze mogą być obgotowywanie nieco dłużej (czyli do 15 minut). Wynika to z bardziej zwartego miąższu. Przy delikatniejszych grzybach nic nie stoi na przeszkodzie, aby obgotowywanie trwało przez 5 minut. Jeszcze na koniec drobna uwaga – nie trzeba obierać maślaków przed włożeniem ich do zalewy.
Gdzie przechowywać grzyby marynowane? Kiedy je jeść?
Jak się przyrządzi grzyby, to trzeba je gdzieś przechowywać. Sytuacja jest jednak stosunkowo prosta, ponieważ po ostudzeniu grzyby mogą stać na półce w spiżarni. Naturalnie nie sposób też nie zatrzymać się przy jedzeniu. Kiedy można pomyśleć o jedzeniu grzybów marynowanych?
Zdania prawdopodobnie są różne, ale można przyjąć, że grzyby można jeść po dwóch dniach od ich przyrządzenia. Z drugiej strony dłuższe oczekiwanie oznacza, że smak grzybów bardziej przeniknie aromatem przypraw. Naturalnie nie jest też tak, że z jedzeniem można czekać i czekać. Mówi się, że grzyby marynowane powinny zostać zjedzone w ciągu roku od przyrządzenia. W pewnym momencie sytuacja wygląda tak, że grzyby wraz z upływem czasu zaczynają gorzej smakować.
Opublikuj komentarz