Przysmak kuny – co jedzą kuny i jak je zwabić?
Co jedzą kuny – naturalna dieta tych drapieżników
Jakie gatunki kun występują w Polsce i gdzie można je spotkać?
W Polsce występują dwa gatunki tych zwinnych ssaków: kuna leśna (Martes martes) oraz kuna domowa (Martes foina). Obie są bardzo podobne do siebie pod względem wyglądu i trybu życia, jednak różnią się preferencjami środowiskowymi oraz nieco innymi nawykami żywieniowymi.
Kuna leśna, jak sama nazwa wskazuje, zamieszkuje głównie obszary leśne – szczególnie stare lasy mieszane i iglaste. Żyje z dala od ludzi, unika osad i miejskich terenów, preferując ciszę i gęste zadrzewienia.
Z kolei kuna domowa świetnie przystosowała się do życia w pobliżu człowieka. Można ją spotkać na strychach, w stodołach, garażach, a nawet pod maskami samochodów, gdzie chroni się przed zimnem. To właśnie ten gatunek jest częstym „gościem” w zabudowaniach, co budzi wiele emocji – od zachwytu po frustrację.
Oba gatunki są wszystkożerne, ale wykazują dużą elastyczność w doborze pokarmu, co pozwala im przetrwać w różnych środowiskach i porach roku.
Naturalna dieta kuny leśnej i domowej – co jedzą na wolności?
Kuny są drapieżnikami z rodziny łasicowatych, co oznacza, że podstawą ich diety jest pokarm pochodzenia zwierzęcego. Ich menu jest jednak znacznie bardziej zróżnicowane niż mogłoby się wydawać – są bowiem bardzo inteligentne i oportunistyczne, co oznacza, że jedzą to, co akurat jest dostępne.
W naturalnym środowisku kuny żywią się przede wszystkim:
- drobnymi gryzoniami, takimi jak myszy, nornice i ryjówki – to podstawowe źródło białka,
- ptakami i ich jajami – szczególnie wiosną i latem, gdy gniazdują ptaki śpiewające oraz drób gospodarski,
- owadami i ich larwami, zwłaszcza chrząszczami i świerszczami,
- żabami, jaszczurkami, wężami – kuny nie boją się polować na mniejsze kręgowce,
- padliną – w razie potrzeby nie pogardzą zwierzęciem już martwym,
- owocami leśnymi i sadowniczymi – borówki, maliny, jeżyny, czereśnie, jabłka i gruszki są przez nie bardzo cenione.
Dieta kuny domowej nie różni się zasadniczo, ale częściej zawiera resztki jedzenia pochodzenia ludzkiego, np. pieczywo, wędliny, odpady z kuchni, karmę dla zwierząt domowych, a nawet słodycze. Kuny zbliżone do środowiska człowieka często żerują na śmietnikach lub w kompostownikach, gdzie znajdują łatwy pokarm.
Warto zaznaczyć, że kuna domowa nie boi się podejść do kur, kaczek czy gołębi, zwłaszcza w gospodarstwach wiejskich – co budzi jej złą sławę. Jednak takie sytuacje mają miejsce najczęściej wtedy, gdy nie ma dostępu do bardziej naturalnych źródeł pożywienia.
Czy kuny jedzą mięso, owoce, jaja, zboża?
Kuny są klasycznymi wszystkożercami z przewagą mięsa w diecie. Ich organizm potrzebuje dużej ilości białka i tłuszczu, dlatego mięso, jaja i gryzonie stanowią podstawę ich energetycznych potrzeb.
Najchętniej wybierają pożywienie wysokokaloryczne:
- surowe mięso i podroby,
- jaja ptasie – kurze, przepiórcze, gołębie,
- tłuste resztki – skórki, słonina, chrząstki,
- małe ptaki i pisklęta, jeśli są łatwo dostępne.
Jednocześnie kuny bardzo lubią owoce i słodycze – szczególnie w okresie letnim i jesiennym. Do ich ulubionych przysmaków należą:
- czereśnie, wiśnie, śliwki, jabłka,
- winogrona, aronia, jagody leśne,
- banany i inne miękkie, dojrzałe owoce.
Zboża i nasiona również mogą być przez nie spożywane, ale raczej przypadkowo, jako uzupełnienie diety. Kuny nie mają przystosowanego układu pokarmowego do trawienia dużej ilości włókna roślinnego, więc pokarm roślinny stanowi raczej sezonowe uzupełnienie, a nie podstawę jadłospisu.
Ich preferencje zmieniają się w zależności od dostępności pożywienia – są skrajnie elastyczne i sprytne, dzięki czemu świetnie radzą sobie zarówno w dzikiej przyrodzie, jak i w pobliżu ludzkich siedzib.
Jakie są sezonowe zmiany w diecie kun?
Kuny dostosowują swoją dietę do pór roku, co czyni je niezwykle skutecznymi łowcami i zbieraczami.
Wiosną i latem, kiedy natura tętni życiem, kuny mają dostęp do:
- dużej liczby piskląt i jaj ptaków,
- owadów i larw,
- małych ssaków,
- świeżych owoców w sezonie (najpierw jagody, później czereśnie, śliwki, jabłka).
Jesienią polują intensywniej, by zgromadzić energię na zimniejsze miesiące. Jedzą wtedy więcej:
- dojrzałych owoców,
- resztek pożniwnych,
- padliny i resztek mięsa.
Zimą kuna musi szczególnie polegać na:
- zapasach zgromadzonych wcześniej,
- resztkach jedzenia w pobliżu ludzkich zabudowań,
- karmie dla psów i kotów,
- wszelkich odpadkach organicznych i szczątkach pozostawionych na śmietnikach lub w kompostownikach.
To właśnie zimą kuny często wchodzą do domów, na strychy i do silników samochodowych, gdzie szukają ciepła i pokarmu – dlatego ten okres bywa najbardziej uciążliwy dla ludzi.
Dlaczego kuny odwiedzają zabudowania ludzkie?
Kuny domowe, w przeciwieństwie do swoich leśnych krewniaczek, świetnie czują się w pobliżu człowieka. To nie tylko kwestia wygody, ale strategii przetrwania.
Do domów, stodół czy garaży przyciąga je:
- ciepło i osłonięcie przed zimnem,
- łatwy dostęp do pożywienia – resztki jedzenia, jaja, karmy dla zwierząt,
- brak naturalnych drapieżników,
- potencjalne miejsca do rozrodu i wychowania młodych.
Często kuny wybierają strychy i poddasza jako swoje „bazy operacyjne”, gdzie gromadzą pożywienie i wychowują młode. Ich obecność zdradzają hałasy, ślady łap, odchody oraz zniszczenia instalacji czy ocieplenia.
Choć bywają uciążliwe, warto pamiętać, że kuna to inteligentne i pożyteczne zwierzę, które w naturze reguluje populacje gryzoni. Warto więc zastanowić się, jak z nią współżyć, zamiast bezrefleksyjnie ją tępić. A jeśli konieczne jest odstraszenie lub odłowienie kuny – warto znać jej ulubione przysmaki, by działać skutecznie i etycznie.

Przysmak kuny – jak skutecznie zwabić kunę?
Czym można zwabić kunę do pułapki lub zniechęcić do powrotu?
Kuny to zwierzęta o wyjątkowo wrażliwym węchu, który odgrywa kluczową rolę w ich zachowaniu i poszukiwaniu pożywienia. Dlatego właśnie, chcąc je odłowić, obserwować, a czasem także odstraszyć, warto dobrze poznać ich preferencje smakowe i zapachowe.
Najczęściej celem takiej wiedzy jest próba:
- złapania kuny do żywołapki w celu jej wywiezienia z terenu zamieszkałego,
- przyciągnięcia kuny do określonego miejsca, by np. monitorować jej obecność,
- odstraszenia jej poprzez stosowanie zapachów, które skutecznie maskują lub dominują jej ulubione aromaty.
Kuny przyciągają intensywne, naturalne zapachy, które kojarzą się z wysoką zawartością tłuszczu, białka lub cukru. Chętnie zbliżają się do miejsc, w których czują:
- zapach surowego mięsa,
- jajek – zwłaszcza jeśli są lekko pęknięte i intensywnie pachną,
- dojrzałych lub przejrzałych owoców,
- tłuszczu zwierzęcego – np. słoniny, boczku, podrobów.
W praktyce oznacza to, że kuna może zostać zwabiona do pułapki lub miejsca obserwacji przy użyciu stosunkowo prostych produktów spożywczych dostępnych w każdej kuchni.
Najlepsze przysmaki kuny – co działa najskuteczniej?
Choć kuna potrafi zjeść bardzo wiele rzeczy, niektóre produkty działają na nią wyjątkowo silnie jako przynęty. Na liście tzw. „magicznych wabików” znajdują się:
- Surowe jaja – to prawdziwy klasyk. Zapach jajka, szczególnie lekko nadpsutego lub pękniętego, działa jak magnes. Można położyć całe jajko w pułapce lub wylać jego zawartość na kawałek tkaniny.
- Słonina i boczek – najlepiej surowe lub lekko podsuszone. Ich intensywny zapach i wysoka zawartość tłuszczu przyciąga kuny zwłaszcza zimą.
- Podroby – np. wątróbka drobiowa, serca, żołądki. Można je podpiec lub zostawić na kilka godzin na słońcu – wtedy zapach staje się mocniejszy.
- Karma dla kota – zwłaszcza mokra, mięsna. Zawiera dużą ilość tłuszczu i białka, a jej zapach jest wyczuwalny z daleka.
- Dojrzałe owoce – banan, jabłko z miodem, winogrona. Kuny mają zaskakująco „słodki” gust i w cieplejszych miesiącach preferują takie przysmaki.
Dobrym pomysłem jest połączenie kilku wabików – np. umieszczenie jaja w wydrążonym jabłku posmarowanym miodem lub dodanie kawałka słoniny do przekrojonego banana. Taki zestaw wydziela silny aromat i jest wizualnie atrakcyjny dla kuny.
Warto też pamiętać, że kuna jest bardzo ostrożna, dlatego najlepiej umieszczać przynętę w pułapce przez kilka dni bez jej aktywacji – aby przyzwyczaić zwierzę do obecności nowego obiektu i zapachu.
Przykłady domowych przynęt: surowe jajka, słonina, owoce, chrupiące resztki
Zawartość lodówki i spiżarni może okazać się całkiem skuteczną pomocą w przyciąganiu kuny – nawet bez konieczności zakupu specjalnych produktów. Oto kilka sprawdzonych, domowych przysmaków:
- Surowe jajko + kilka kropel oleju rybnego – intensywny i trwały zapach.
- Chleb z wątróbką drobiową – zarówno świeżą, jak i podsmażoną.
- Banan rozgnieciony z miodem i płatkami kukurydzianymi – przysmak, który działa najlepiej latem.
- Ogon kurczaka lub kawałek chrząstki – idealny na zimowe noce, gdy kuna szuka tłuszczu.
- Pieczone resztki z obiadu – mięso z rosołu, kostki z żeberek, nawet smażone warzywa – wszystko, co wydziela mocny zapach, jest atrakcyjne.
Takie przynęty należy umieszczać na czystej, suchej powierzchni, najlepiej pod osłoną lub w zamaskowanej pułapce. Ważne, by unikać kontaktu z ludzkim zapachem – kuny są bardzo wyczulone na to, czy coś zostało dotykane przez człowieka.
Gotowe przynęty dostępne w sklepach – czy warto je kupować?
Na rynku dostępne są także specjalistyczne przynęty dla kun, sprzedawane w formie past, granulatu lub gotowych pakietów zapachowych. Często zawierają one naturalne ekstrakty z ryb, mięsa lub ziół oraz substancje intensyfikujące zapach.
Zalety gotowych przynęt:
- są trwałe i odporne na warunki pogodowe,
- nie psują się tak szybko jak żywność,
- mają neutralny zapach dla człowieka, ale mocny dla zwierząt,
- są łatwe w aplikacji – wystarczy rozsmarować je w pułapce lub umieścić w pojemniku.
Ich wadą może być cena oraz fakt, że nie każda kuna na nie reaguje, zwłaszcza jeśli w okolicy znajdzie coś bardziej naturalnego (np. otwarty kompostownik). Warto więc testować różne opcje i obserwować efekty.
Gotowe przynęty mogą być skutecznym wsparciem, ale w wielu przypadkach tradycyjne, domowe sposoby okazują się bardziej atrakcyjne dla kuny – zwłaszcza jeśli pachną świeżo i naturalnie.
Co warto wiedzieć, zanim podejmiesz próbę odłowu kuny?
Przed podjęciem działań mających na celu zwabienie kuny do pułapki, warto pamiętać o kilku zasadach:
- Odłów kuny w Polsce jest dozwolony tylko w określonych warunkach, np. gdy stanowi zagrożenie dla mienia. Zawsze warto upewnić się, że nie naruszasz przepisów o ochronie zwierząt.
- Do łapania kun należy używać żywołapek – klatek-pułapek, które nie robią zwierzęciu krzywdy.
- Kuny są pod częściową ochroną – po schwytaniu powinny zostać wypuszczone w odpowiednim, leśnym środowisku, z dala od zabudowań.
- Po schwytaniu kuny nie wolno jej przetrzymywać ani transportować bez wyraźnego powodu – to zwierzę dzikie, które powinno jak najszybciej wrócić do naturalnego środowiska.
Jeśli nie chcesz mieć kuny w pobliżu domu, zamiast ją łapać, możesz skutecznie ją zniechęcić, stosując intensywne zapachy, uszczelniając poddasze i eliminując źródła pożywienia.
Znajomość przysmaków kuny i jej zachowań to nie tylko sposób na kontrolowanie jej obecności, ale też szansa na lepsze zrozumienie natury tego niezwykle sprytnego i zwinnego drapieżnika, który od wieków żyje tuż obok nas – w lasach, na strychach, w ciszy nocnych dachów.
Opublikuj komentarz